wtorek, 3 grudnia 2013

Coś z przeszłości

Za górami, za lasami... w Bułgarii w Słonecznym Brzegu odbywał się festiwal Złoty Orfeusz. W 1972r. jedną z nagród zdobyła Zdzisława Sośnicka. Podczas tego festiwalu o wiele ciekawszy był jednak recital Salvatore Adamo. Z tego recitalu powstała płyta, która towarzyszyła mi od wczesnego dzieciństwa. Nigdy jednak nie spodziewałem się, że będę mógł obejrzeć ten koncert na wideo. Nie miałem szans zobaczyć go na żywo, chociaż wiem, że festiwal mógł być transmitowany w polskiej telewizji.
Życie jest przewrotne - komuś udało się wyciągnąć z przepastnych archiwów nagranie i... oto ono jest. Nagranie za pomocą telekina, bo magnetowidów w krajach bloku wschodniego na początku lat siedemdziesiątych prawie w ogóle nie było. Pierwszym polskim filmem zrealizowanym przy pomocy magnetowidu, bez pośrednictwa taśmy filmowej był "5 dni z życia emeryta", nakręcony w 1984r.



Po kilku godzinach pracy w kdenlive podłożyłem dźwięk z czarnej płyty (do dziś ma świetną jakość), pracowicie ustawiając "kłapy" do muzyki, ale ze względu na politykę Google i Youtube nie zamierzam tego publikować.
Płytę DVD dostanie moja mama, która ucieszyła się z tego tak samo, jak ja.
Jest to najlepsze wykonanie utworów Salvatore Adamo, jakie kiedykolwiek słyszałem.
Dyrygent i aranżer - Dragomir Draganow (Драгомир Драганов), scenariusz Dymitr Stojanowicz (Димитр Стоянович), reżyser dźwięku Płamien Kacarski (Пламен Кацарски). Skąd wiem? Bo w ostatnim odcinku wystawionym na tubkę są napisy końcowe po bułgarsku.