Bez komputera?
Da się. Przez cały ten czas albo siedziałem przed radiostacją albo czytałem sobie powieści (w formie tekstu lub telegraficznej - tak zwanego CW booka).
A gdyby nie było Internetu?
Poziom głupoty spadłby nieco. Tak mi się widzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz