piątek, 1 stycznia 2016

Suplement

Dziś ciotka leci do Australii przez Dubaj (linia Emirates). Akurat podczas pokazu fajerwerków palił się hotel. Pożar się zdarza ale ten hotel...  Właśnie tam mieszkałem, gdy pojechałem na jedną z konferencji w Dubaju. Gdy tam byłem akurat palił się inny hotel. Ale jaja.
Ciekawie zaczyna się ten rok. Jak wygrzebie zdjęcia to wstawię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz