sobota, 26 stycznia 2013

Hallo, Szpicbródka w niemieckim banku

Dwa tygodnie temu złodzieje obrabowali niemiecki bank w sposób iście filmowy. Z pobliskiego podziemnego parkingu wykopali tunel i obrabowali skrytki bankowe. Niemiecka policja ma 262 wskazówki związane z napadem, w tunelu znaleziono podobno butelki i puszki po napojach z polskimi etykietami, a tysiąc pozostawionych kątowników pochodziło z Polski. Żadnej przemocy, nie ma ofiar... Tyle, że obrabowali skrytki bankowe, gdzie przechowywana jest biżuteria, zdarzają się także niedeklarowane dochody, różne dokumenty itp. Biżuterii nie da się łatwo sprzedać, chyba, że w Rosji czy w krajach Trzeciego Świata.
Ku mojemu zdziwieniu kradzież ta została potraktowana z uśmiechem i sympatią. Najlepsze są oczywiście komentarze:

Szpenie zadbały o szczegóły. A na marginesie jeśli ukradli koszernym, to niech im będzie na zdrowie.
262 puszki po tyskim czyli kopało 4 Ślązaków przez 8-10 dni
napadu dokonali jednak Niemcy ....puszki były po konserwie tyrolskiej. 
jak by to byli POLACY to zabrali by kasę i skrytki {jako złom }
a tak to miejscowa niemiecka robota i nam polskim fachowcom opinię szargają 
zwykle nie jestem zadowolony ze stereotypu polaka złodzieja, ale to prawdziwy majstersztyk a la HENRYK KWINTO, który powiedział w słynnej kwestii, "zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej już kraść par excellence jako złodziej, tak jest chyba uczciwiej"
Haha... to na pewno był Kwinto i Duńczyk z VaBank. :-)
Doskonała robota "na Szpicbrodkę", pewnie Mistrzowi lepiej się w grobie leży jak widzi tak dobrych naśladowców.
Albercik, patrz! Nasi tu byli! 
oczywiście komentarze z portalu gazeta.pl:
Gdyby sprawcy pochodzili z Izraela to komentarze byłyby wyłączone :) 
 Są też pytania o profil narodowościowy okolic tego banku:
Czy w Steglitz dalej mieszka tylu Kebabów?
te kebaby się mnożą jak szczury

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz